sobota, 12 grudnia 2015

Co nam dają kawiarnie i restauracje


Lubię gotować i przyjmować gości, ale niemałą radość sprawiają mi także wyjścia do miejsc, w których dostaję coś smacznego pod nos. Miło jest czasem spotkać się ze znajomymi przy dobrej kawie. Jeszcze lepiej przy dobrym obiedzie. Wypić, zjeść, pośmiać się i wrócić do domu. Bez zmywania, składania naczyń, sprzątania stołu. To trzeba przyznać. Restauracje są wygodą. Bynajmniej nie jest to ich jedyna zaleta. Każda nowa potrawa wpływa na gust kulinarny. Smakowanie jest, jak poznawanie nowych osób. Poszerza horyzonty. Nawet jeśli coś okaże się nietrafionym spotkaniem kulinarnym, to przynajmniej wiadomo, czego unikać w przyszłości.


Nie odgrzewaj kotletów

Nieraz mam wrażenie, że wpadam w monotonię kuchenną. Odgrzewam wciąż te same kotlety. Wtedy właśnie dobra jest wizyta w restauracji. Odświeża smak! Zawsze po udanym obiedzie poza domem moja kreatywność wzrasta o 100%. Od razu mam ochotę eksperymentować we własnej kuchni. Odtwarzam poznane dania i przy okazji rodzą się nowe pomysły. Tak powstały przednie przepisy wchodzące w skład mojego menu - kaczka z figami, maczanka, czy łosoś na parze. Przepisy, oczywiście, będą wkrótce dostępne na blogu ;)

Poczuj się lepiej

Zalet "bywania" w kawiarniach i restauracjach jest co niemiara. Idąc do kawiarni na przykład, wcale nie idziemy tylko po to, by uzupełnić w krwiobiegu kofeinę. Idziemy po to, żeby się lepiej poczuć. To przecież jeden z niewielu momentów w ciągu dnia, a może nawet tygodnia, w których możemy zwolnić, mieć chwilę dla siebie. Wizja odpoczynku w wygodnym fotelu z kawą w ręku, przy dużym oknie, z którego można obserwować tętniące życiem miasto, bywa nieraz tak kusząca, że do kawiarni wchodzi się nie mając szczególnej potrzeby picia kawy. I o to właśnie chodzi! Każda kawiarnia, czy restauracja powinna być miejscem, które zachęca do zatrzymania się. Klimat panujący w niej ma sprawić, że poczujemy się lepiej.

Mam kilka takich niezwykłych miejsc, które nasycają żołądki, dopieszczają kubki smakowe a przebywanie w nich relaksuje. Postanowiłam, że na blogu podzielę się z wami tą listą. Miejsc będzie sporo, a rozstrzał między ich lokalizacją dość duży. Jakby nie było, zdążyłam się namieszkać w różnych kątach, o czym piszę w zakładce "O mnie". Wszędzie gdzieś się stołowałam. Przedstawiam sprawdzone i godne polecenia miejsca. Mam nadzieję, że moja lista przyda się także Wam :)

Jako pierwszą polecę grecką tawernę w centrum Polski. Jest moim numerem jeden z kilku powodów, ale o tym w następnym wpisie, który pojawi się już wkrótce.

Zapraszam do czytania i komentowania. A może podzielicie się ze mną swoimi topowymi lokalami? Gdzie warto się udać, żeby coś zjeść albo wypić dobrą kawę?

Pozdrawiam gorąco!
Marach

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz