czwartek, 4 lutego 2016

Pączki na Tłusty Czwartek


Bez nich nie byłoby tego święta. Rumiane, tłuściutkie i słodkie pączki mają dziś swój dzień. Obowiązkowo umieszczam tradycyjny przepis na ich wykonanie. Nie uwierzycie, jakie to proste!


Magia jedzenia

Tłusty Czwartek jest obchodzony na całym świecie, tyle, że pod różnymi nazwami i niekoniecznie w czwartek. To na przykład Panceke Tuesday obchodzony między innymi w Wielkiej Brytanii, czy Mardi Gras w Australii. Mimo różnic w nazwie, święta łączy jedno - smakołyki. W Polsce w Tłusty Czwartek jada się głównie faworki i pączki, choć nie zawsze tak było. Dawniej w ten dzień jadano na prawdę tłusto. Głównie słoninę. Były to żołądki faszerowane słoniną, czy pierogi z kaszą, oczywiście okraszane skwarkami. Nawet pączki nie były słodkie. Początkowo robiono je z ciasta chlebowego, nadziewano słoniną, smażono na smalcu i posypywano smażonymi skwarami. Czasy się zmieniły, przepisy ewoluowały i nikomu w głowie wracać do korzeni. Nie zmienił się tylko przesąd mówiący, że ten, kto nie zje w tłusty czwartek, ani jednego pączka, będzie miał pecha w przyszłości. Zatem, żeby zapewnić sobie dostatek, usmażmy i zjedzmy jak najwięcej pączków! :)

Pewnie myślicie, że smażenie pączków jest trudne. Trzeba się troszkę wysilić, ale to nic innego, jak smażone ciasto drożdżowe. Przepis, który podaję pochodzi ze starej książki kucharskiej "Dobra Kuchnia", wydanie z 1971 roku. Przepisałam oryginalny tekst. Co za dbałość o język i interpunkcję, aż miło się czyta :) Prawda, że współcześnie nieco inaczej podaje się przepisy? 

Składniki

50 dkg mąki
10 dkg tłuszczu (masło lub margaryna)
5 żółtek
5 dkg drożdży
szklanka mleka
10 dkg cukru
pół laski wanilii (porcja cukru waniliowego)
sól do smaku
25 dkg marmolady
75 dkg smalcu do smażenia
5 dkg cukru pudru do osypania

Wykonanie

Przygotować ciasto drożdżowe. Wyrośnięte ciasto grubo rozwałkować i wykrawać krążki. Na jeden krążek nakładać marmoladę, przykrywać drugim, brzegi zlepiać palcami i jeszcze raz wyciąć tą samą foremką lub szklanką, żeby brzegi dobrze i mocno do siebie przywarły. Ułożyć pączki na wysypanej mąką stolnicy lub desce i odstawić w ciepłe miejsce.
Wyrośnięte pączki wkładać na rozgrzany tłuszcz - wypukłą stroną do dołu.
Temperaturę tłuszczu przed smażeniem pączków sprawdza się wrzucając na gorący tłuszcz obrany ziemniak; gdy zacznie się on rumienić, można smażyć pączki. Można również wrzucić na tłuszcz kawałek ciasta; gdy natychmiast "odskakuje" od dna i podpływa na wierzch, tłuszcz jest nagrzany dostatecznie.
Pączki smaży się na niezbyt silnym ogniu, pod przykryciem. Gdy połowa pączka zanurzonego w tłuszczu zrumieni się, odwrócić go i dosmażyć bez przykrycia. Usmażone pączki wyjąć na bibułę (w celu odsączenia tłuszczu), przełożyć na półmisek i posypać cukrem pudrem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz