Walentynki
to święto, które budzi skrajne emocje. Są tacy, którzy ich nie
znoszą. Drażnią ich przesiąknięte kiczem zwyczaje, lub uważają,
że miłość należy okazywać przez cały rok, nie tylko tego
jednego dnia. Zgadzam się, tandeta wkradła się nawet do tak
sympatycznego święta, a ukochanej osobie miłość okazuje się
przez cały czas, to naturalne. Uważam jednak, że raz w roku można
zrobić coś wyjątkowego. Nie ma w tym nic złego. Przecież tak
samo przez cały rok kochamy naszych rodziców i dziadków, a
obchodzimy ich święta. Dajemy drobne upominki, żeby zrobić im
przyjemność. Nawet drobiazg potrafi sprawić, że ktoś poczuje się
wyjątkowo. Moim zdaniem, to piękne zwyczaje, bo przecież wszyscy
lubimy być kochani i doceniani. Myślę, że raz w roku warto się
ugiąć i zrobić coś niecodziennego, nawet jeśli jest odrobinę
kiczowate. To nie ma znaczenia. Gwarantuję Wam, że ukochanej osobie
zrobi się miło. Przecież nie trzeba dawać bukietu balonów w
kształcie serca, instalować czerwonego neonu w sypialni, ani
organizować pokazu fajerwerków! Wydaje mi się, że najlepszym
prezentem będzie włożenie trochę więcej serca w codzienność,
na przykład w parzenie porannej kawy. Podaję Wam mój pomysł na
Walentynkową kawę z sercem.
Szczypta miłości
Często powtarzam, że jeśli gotuje się z sercem, to każda, nawet najbardziej banalna potrawa będzie smakowała wybornie. Tak zresztą jest ze wszystkim w życiu. Tworzenie z pasją przynosi tylko dobry efekt. Zatem w Walentynki od rana, w drodze z łazienki do kuchni, nastawcie się na pozytywne fale. Podejrzewam, że podobnie, jak ja, dzień rozpoczynacie z kubkiem ciepłej kawy i pewnie podobnie parzycie ją w pospiechu. A może by tak znaleźć kilka minut więcej? Tym razem możecie wyciągnąć kafetierkę i zaparzyć kawę jak Włosi. Osłodzić ją czymś wyjątkowym, dodać bitą śmietanę i ozdobić słodkimi serduszkami. Myślę, że taka kawa podana do łóżka rozczuli nie jedną osobę.
Kawiarka
w domu
Podaję
pomysł na parzenie kawy w ciśnieniowym czajniku, często nazywanym
kafetierką lub kawiarką. Takiego urządzenia używam od sześciu
lat. Nie jeden barista powie, że kawa z kafetierki nie jest dobra,
bo parzona wrzątkiem, a to przecież niezgodne ze sztuką, ale mi
taka bardzo smakuje i gorąco polecam ten sposób. Włosi podobno
mają w swoich kuchniach po kilka kafetier różnej wielkości. Nic
dziwnego. Ciśnieniowy czajnik daje efekt parzenia, jak w dobrym
ekspresie a rozwiązanie jest o wiele fajniejsze. Od początku do
końca kawę robi się samemu. Bardzo sobie cenię takie rozwiązania.
W dzisiejszych czasach wszystko jest zautomatyzowane. Warto wracać
do robienia rzeczy w sposób tradycyjny. Wydaje mi się, że „rytuał”
parzenia kawy sprawia, że bardziej docenia się jej smak. Wracając
do Walentynek, to poza dobrą kawą i mlekiem będziecie potrzebować
kilku składników. To bita śmietana, laska wanilii lub czekolada
czy karmel i cukrowe bądź czekoladowe serduszka, które często
wykorzystuje się do zdobienia wypieków. Wszystkie te składniki
można znaleźć nawet w najmniejszych sklepach spożywczych.
Składniki
Woda
Kawa
Mleko
Bita
śmietana
Cukier
lub miód
Czekolada/
laska wanilii/ karmel do starcia
Serduszka
ozdobne
Wykonanie
Napełniamy
dolny zbiornik kafetierki wodą, ale tylko do wysokości zaworka.
Przykrywamy sitkiem i wsypujemy porcję kawy w zależności od tego,
jak mocny napój chcemy otrzymać. Kawy nie ubijamy, możemy ją
ewentualnie lekko wygładzić, jeśli wystaje poza głębokość
sitka. Zakręcamy czajniczek i wstawiamy na palnik. Kiedy woda z kawą
przedostanie się do górnego zbiornika, przelewamy ją do kubka.
Może nowego, z motywem serc, który będzie walentynkowym prezentem?
Kawę osładzamy, dolewamy mleka, ale zostawiając ok 1 cm od
krawędzi kubka, by móc dodać bitą śmietanę. Najlepiej
rozprowadzać ją okrężnymi ruchami od brzegu kubka do środka.
Wtedy wygląda to naprawdę ładnie. Śmietanę oprószyć karmelem
lub zetrzeć na najmniejszych oczkach czekoladę czy laskę wanilii.
Ja użyłam młynka z wanilią. Ułożyć cukrowe serduszka i zanieść
ukochanej osobie.
Życzę
wszystkim udanych Walentynek i jak najwięcej kaw parzonych z sercem.
Taka kawa wygląda naprawdę uroczo. Jeśli chodzi o kawiarnie wrocław zawiera w sobie kilka bardzo ładnych kawiarni, do których lubię chodzić. Czasem jednak lubię wykonać dobrą kawę samodzielnie w domu. Oczywiście świeżo zmieloną. Lubię eksperymentować, a ta propozycja wydaje się naprawdę ciekawa.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł , na pewno wykorzystam pomysł na zbliżające się walentynki ❤️😘
OdpowiedzUsuńNajlepszy najlepsza kawa tylko na https://cupandyou.pl/. Poznaj czym jest herbata sklep
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Bardzo fajny wpis.
OdpowiedzUsuńJak widać nie tylko ja jestem amatorką kawy i herbaty i muszę powiedzieć, że jak najbardziej chętnie ją pijam i testuję nowe smaki. Jak dla mnie również doskonałe są kawy i herbaty od https://www.coffeea7.pl/ więc zachęcam każdego gorąco do przetestowania.
OdpowiedzUsuń