Placki
z jabłkami, to smak, który kojarzy mi się z dzieciństwem.
Uwielbiałam je wcinać. Mama smażyła je i odkładała na duży
talerz, a ja, nie czekając na porę obiadową, łapałam placki,
pochłaniając w locie. To była pełnia szczęścia. Nie dla mojej
mamy, co prawda, bo do jedzenia nie używałam sztućców. Mycie rąk
po posiłku też nie było mi w głowie, więc wszystko, co
znajdowało się w pobliżu, nosiło ślady konsumpcji. To
wspomnienia sprzed ponad dwudziestu lat. Sporo się zmieniło. Teraz
na przykład placki jem z talerza, za pomocą widelca i noża. Poza
tym sama smażę je z dodatkiem nie tylko jabłek, ale także
bananów. Smakują rewelacyjnie.
Wszyscy je lubią
Myślę,
że placuszki z owocami są lubiane przez wszystkich. Od spodu są
chrupiące, a z wierzchu delikatne. Podsmażone owoce wręcz
rozpływają się w ustach. Zauważyłam, że kuszą się na nie
nawet niejadki. Właściwie danie jest deserowe, jednak ja często
robię je na obiad. Są sycące, więc u mnie w domu przeważnie
występują po zupie. Przepis niewiele różni się od naleśnikowego.
Różnica polega na dodaniu do ciasta łyżeczki proszku do
pieczenia. Poza tym na patelnię wlewamy kilka solidnych porcji
ciasta a dodatki układamy jeszcze na patelni.
Składniki
1
szklanka mleka
1 szklanka mąki
2 jajka
3 łyżki wody gazowanej
1 szklanka mąki
2 jajka
3 łyżki wody gazowanej
szczypta
soli
1
łyżeczka proszku do pieczenia
2
jabłka
2
banany
olej
do smażenia
Wykonanie
Wszystkie
składniki, poza owocami, łączymy, mieszając energicznie. Owoce
myjemy i kroimy na niewielkie kawałki, które później będziemy
układać na cieście. Rozgrzewamy na patelki 2-3 łyżki oleju.
Wlewamy kilka porcji ciasta tak, by nie zlewały się ze sobą.
Układamy porcje owoców. Gdy spód placków się zrumieni,
przekładamy je na drugą stronę. Smażymy tylko przez chwilę.
Układamy na talerzu. Można je podawać z bitą śmietaną lub
posypać cukrem pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz