piątek, 19 lutego 2016

Placki z jabłkami i bananami


Placki z jabłkami, to smak, który kojarzy mi się z dzieciństwem. Uwielbiałam je wcinać. Mama smażyła je i odkładała na duży talerz, a ja, nie czekając na porę obiadową, łapałam placki, pochłaniając w locie. To była pełnia szczęścia. Nie dla mojej mamy, co prawda, bo do jedzenia nie używałam sztućców. Mycie rąk po posiłku też nie było mi w głowie, więc wszystko, co znajdowało się w pobliżu, nosiło ślady konsumpcji. To wspomnienia sprzed ponad dwudziestu lat. Sporo się zmieniło. Teraz na przykład placki jem z talerza, za pomocą widelca i noża. Poza tym sama smażę je z dodatkiem nie tylko jabłek, ale także bananów. Smakują rewelacyjnie.

sobota, 13 lutego 2016

Walentynkowa kawa z sercem


Walentynki to święto, które budzi skrajne emocje. Są tacy, którzy ich nie znoszą. Drażnią ich przesiąknięte kiczem zwyczaje, lub uważają, że miłość należy okazywać przez cały rok, nie tylko tego jednego dnia. Zgadzam się, tandeta wkradła się nawet do tak sympatycznego święta, a ukochanej osobie miłość okazuje się przez cały czas, to naturalne. Uważam jednak, że raz w roku można zrobić coś wyjątkowego. Nie ma w tym nic złego. Przecież tak samo przez cały rok kochamy naszych rodziców i dziadków, a obchodzimy ich święta. Dajemy drobne upominki, żeby zrobić im przyjemność. Nawet drobiazg potrafi sprawić, że ktoś poczuje się wyjątkowo. Moim zdaniem, to piękne zwyczaje, bo przecież wszyscy lubimy być kochani i doceniani. Myślę, że raz w roku warto się ugiąć i zrobić coś niecodziennego, nawet jeśli jest odrobinę kiczowate. To nie ma znaczenia. Gwarantuję Wam, że ukochanej osobie zrobi się miło. Przecież nie trzeba dawać bukietu balonów w kształcie serca, instalować czerwonego neonu w sypialni, ani organizować pokazu fajerwerków! Wydaje mi się, że najlepszym prezentem będzie włożenie trochę więcej serca w codzienność, na przykład w parzenie porannej kawy. Podaję Wam mój pomysł na Walentynkową kawę z sercem.

piątek, 5 lutego 2016

Rogaliki dla leniwych


Każdy ma czasem lenia! Choćbyście, nie wiem, jak lubili gotować, to i tak w kalendarzu wypadają dni, w których nie chce się Wam stać w kuchni. Ja takie mam. Ze względu na to, że bardzo lubię jeść, a szczególnie lubię jeść słodycze i ciasta, w mojej lodówce znajdują się specjalne zapasy. Dzięki nim, w każdej chwili mogę zjeść coś smacznego, nie wysilając się szczególnie. Raz na jakiś czas piekę ciasto drożdżowe lub rogaliki, czy drożdżowe ciastka cynamonowe, które później porcjuję i zamrażam.

czwartek, 4 lutego 2016

Pączki na Tłusty Czwartek


Bez nich nie byłoby tego święta. Rumiane, tłuściutkie i słodkie pączki mają dziś swój dzień. Obowiązkowo umieszczam tradycyjny przepis na ich wykonanie. Nie uwierzycie, jakie to proste!